Reklama
Reklama

Ten grzyb był kiedyś warunkowo jadalny. Dziś wiadomo, że jest trujący

Jeszcze w latach 80. XX wieku krowiak podwinięty był opisywany w atlasach grzybów jako grzyb warunkowo jadalny. Wielokrotne gotowanie lub marynowanie miało skutecznie usuwać toksyny. Teraz wiadomo, że ta metoda nie działa.

Olszówka jest grzybem trującym

Długo panowało przekonanie, że krowiak podwinięty (Paxillus involutus) jest grzybem warunkowo jadalnym, czyli nadającym się do spożycia po odpowiednio przeprowadzonej obróbce termicznej. Mit ten upadł w wyniku zatruć oraz przeprowadzonych badań, które wskazały, że w olszówce znajdują się substancje trujące, takie jak inwolutyna i muskaryna.

Szkodliwe działanie muskaryny jest oczywiste i szybko zauważalne. Pierwsze objawy mogą wystąpić już po kilku minutach od spożycia. Są to m.in. ślinotok, łzawienie, zwolnione tętno, mdłości i kłopoty z oddychaniem.

Drugim poważnym problemem jest inwolutyna, kumulująca się w organizmie, który wytwarza przeciwciała. Z tego względu objawy zatrucia mogą pojawić się po dopiero po kolejnym spożyciu grzyba nawet po kilku latach. Mogło to być powodem, dla którego krowiak podwinięty przez długi czas był uznawany za grzyba jadalnego. Inwolutyna prowadzi do stopniowego rozpadu czerwonych krwinek (hemolizy). Objawami są m.in. bladość skóry, potliwość, zawroty głowy, szybkie męczenie się, żółtaczka.

Gdzie występuje i jak wygląda krowiak podwinięty?

Olszówka najczęściej występuje pod brzozami i olchami, skąd wzięła się nazwa grzyba. Jej kapelusz o podwiniętych brzegach ma średnicę do 13 cm. Jest suchy i błyszczący w czasie suchych dni, a gdy nabierze wilgoci, staje się śliski. Trzon grzyba dorasta najwyżej do 8 cm.

Kapelusz grzyba może mieć różne barwy, od żółtobrązowej po czerwonobrązową, a czasem oliwkową, płową czy żółtoczerwoną. Młode grzyby mają wypukły kapelusz, który z wiekiem powoli opada, aż w końcu staje się wklęsły. Pod spodem są beżowobrązowe blaszki, które dają się łatwo oddzielić od kapelusza.

Charakterystyczny jest miąższ olszówki. Ma kolor lekko brązowy lub żółty, ale po uszkodzeniu staje się brunatny lub czerwonobrązowy.

Krowiak podwinięty kiedyś był popularny

Krowiak podwinięty jest grzybem, który do lat 80. XX wieku cieszył się dużą popularnością. Szczególnie często pojawiał się na stołach w rejonach wiejskich. Olszówki gęsto rosły w polskich lasach i łatwo było je zebrać. Często były nazywane grzybami dla biednych.

W połowie XX wieku na zachodzie Europy coraz częściej zaczęły pojawiać się informacje o zatruciu po zjedzeniu olszówki. W końcu przeprowadzono badania, które wykazały obecność substancji trujących i w latach 90. XX wieku oficjalnie uznano olszówkę za grzyba trującego.

Jednym z najgłośniejszych przypadków zatrucia krowiakiem podwiniętym jest przypadek Juliusa Schäffera. Niemiecki mykolog w 1944 roku zjadł posiłek przygotowany z olszówek. Zaledwie godzinę później pojawiły się pierwsze objawy zatrucia. Julius Schäffer trafił do szpitala, gdzie zmarł po 17 dniach z powodu niewydolności nerek. Jego żona znacznie łagodniej przeszła zatrucie.

Źródła: wylecz.to, gov.pl, medonet.pl

Zobacz też:

Te bociany nie odlecą do Afryki. Szukają pożywienia w śniegu

12 domów jak Dwunastu Apostołów. Powstały w konkretnym celu

Niezwykłe znalezisko w Wiśle. Co ujawnili naukowcy?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grzyby | przyroda