Reklama
Reklama

W sierpniu zaczynają wlatywać do mieszkań. Jak poradzić sobie z inwazją?

Nieproszeni goście mogą wlecieć do twojego mieszkania — w sierpniu częściej zdarza się, że nietoperze pojawiają się w domach i na klatkach schodowych. Najczęściej chodzi o dwa gatunki — karliki malutkie i borowce wielkie. Sprawdzamy, dlaczego tak się dzieje oraz podpowiadamy, jak reagować, kiedy zauważymy nieoczekiwanego przybysza.

Sierpień to miesiąc, w którym nietoperze częściej pojawiają się w naszych mieszkaniach. Jest to zjawisko, które znane jest w Polsce już od lat. Dowiedz się, czym jest spowodowane.

Dlaczego nietoperze pojawiają się w sierpniu w domach?

Zjawisko to opisywane jest już od ponad 160 lat — po raz pierwszy w 1862 na terenie Niemiec. Ostatnio jednak występuje coraz częściej, przez wszechobecne czujniki ruchu czy automatycznie włączająca się światła. To właśnie one dezorientują zwierzęta i zniechęcają je do opuszczenia wnętrza budynków.

Nietoperze najczęściej wlatują przez uchylone nocą okna, szukając schronienia przed świtem. Zwabione są przez światło oraz dźwięki innych osobników. Gromadzą się w budynkach, gdzie często wpadają w pułapki, takie jak skrzynki, donice czy pojemniki. Z czasem osłabione, mogą zacząć umierać z wycieńczenia.

Warto pamiętać, że nietoperze nie są groźne dla ludzi — nie roznoszą chorób (wścieklizna nietoperzowa w Polce nie występuje), nie gryzą, nie wplątują się we włosy, nie są agresywne. Z tego powodu kiedy je zauważymy, możemy im pomóc.

Zobacz także: Raz bardzo ciepło, raz bardzo chłodno. Nowe zjawisko w pogodzie dla Polski

Co robić, kiedy znajdziemy nietoperza w domu?

Kiedy zauważysz nietoperza w budynku, przede wszystkim zachowaj spokój. Na początku warto sprawdzić, czy zwierzę nie utknęło w pułapce — w skrzynce, wazonie, szafce licznikowej, za listwą czy w innym zakamarku o gładkich ścianach. Jeśli tak, należy je delikatnie uwolnić. Następnie warto wyłączyć światło. Na klatce schodowej, najlepiej trwale — warto zakleić czujniki ruchu albo wykręcić żarówkę na ten moment. W ten sposób zapobiegniemy tzw. pułapce świetlnej, która jest przyczyna dezorientacji zwierząt.

Kolejnym krokiem powinno być umożliwienie zwierzętom opuszczenie budynku. Po godzinie 20:15 należy szeroko otworzyć okna, zwłaszcza na wyższych kondygnacjach, odsłonić firanki i pozwolić nietoperzom wylecieć. Zwykle to następuje do godziny 22:00. Kiedy zauważymy, że nietoperz wyleciał, powinniśmy zamknąć wszystkie okna i nie otwierać ich aż do rana.

W przypadku większych osobników, borowców wielkich, sytuacja może być trudniejsza, ponieważ te nietoperze mają problem z manewrowaniem wewnątrz budynków. W ich przypadku należy dodatkowo przygotować rękawice ochronne i zamykany karton. Po zmroku (najlepiej po 20:30) należy ostrożnie zbierać zwierzęta z klatki schodowej, umieścić je w kartonie, a następnie wypuścić na zewnątrz — z wysokości co najmniej 1,2 metra, np. z balkonu, murku czy parapetu, by mogły bezpiecznie wzbić się w powietrze.

Jeśli liczba nietoperzy jest duża, nie mogą one wylecieć z klatki, a cała sytuacja wymyka się spod kontroli, powinniśmy skontaktować się z ekspertem. W nagłych przypadkach można dzwonić na całodobowy numer alarmowy Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra" - 604 83 65 83. Wyspecjalizowany zespół pomoże w bezpiecznym odłowieniu i wypuszczeniu zwierząt.

Źródło: naukawpolsce.pl

Zobacz też:

Tu żar leje się z nieba. W tych polskich miastach jest najcieplej

Ta wyspa zaskoczyła naukowców. Jakie sekrety jeszcze ukrywa?

Wielki powrót do polskich rzek. Ten skorupiak prawie wyginął

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyroda | ciekawostki | flora i fauna