Reklama
Reklama

Zatopiony las sprzed paru tysięcy lat. Znajduje się w Polsce

Na terenie Słowińskiego Parku Narodowego znajduje się jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w Polsce – zatopiony las sprzed ok. 3 tysięcy lat. Martwe pnie buków i dębów, które od czasu do czasu wyłaniają się z piasku nad Bałtykiem, to pozostałość po pradawnej puszczy zniszczonej przez zmiany klimatyczne i postępujące cofanie się linii brzegowej. Gdzie dokładnie można je zobaczyć i jak doszło do ich zatopienia?

Słowiński Park Narodowy. Perełka na mapie Polski

Słowiński Park Narodowy to jeden z najcenniejszych i najbardziej malowniczych parków narodowych w Polsce, położony w środkowej części wybrzeża Bałtyku, w województwie pomorskim, pomiędzy Łebą a Rowami. Został utworzony 1 stycznia 1967 roku, jako drugi nadmorski park narodowy w kraju. Początkowo obejmował powierzchnię ponad 18 tys. ha, a obecnie zajmuje ponad 32,7 tys. ha, z czego aż 11 tys. ha stanowią wody Bałtyku. Park został wpisany na listę rezerwatów biosfery UNESCO oraz objęty ochroną konwencji ramsarskiej jako obszar wodno-błotny o międzynarodowym znaczeniu.

Przeczytaj także: Bursztynowe sztormy nad Bałtykiem. Ważny jest kierunek wiatru

Największą osobliwością Słowińskiego Parku Narodowego są ruchome wydmy, które tworzą unikalny, pustynny krajobraz na skalę europejską. Wydmy te przemieszczają się nawet do 10 m rocznie, a najwyższa z nich - Łącka Góra - osiąga 42 m wysokości. Park wyróżnia się także obecnością mierzei, moren, torfowisk, licznych jezior przybrzeżnych (np. Łebsko, Gardno, Dołgie Duże), bagien i rozległych plaż. Wśród bogatej fauny żyją tu m.in. łosie, jelenie, dziki, a także około 250 gatunków ptaków, w tym bieliki, kormorany, bociany czarne i liczne ptaki wodno-błotne. Jedną z największych przyrodniczych ciekawostek parku jest zatopiony las.

Zatopiony las. Niezwykła tajemnica bałtyckiej plaży

Zatopiony las, nazywany też "martwym lasem" można zobaczyć na plaży pomiędzy Czołpinem a Rowami, na wysokości Jeziora Dołgie Duże. Martwe pnie na plaży to pozostałość po dawnej puszczy bukowo-dębowej, która rosła tu ok. 3 tys. lat temu. W tamtym czasie linia brzegowa była znacznie dalej, a las znajdował się w głębi lądu. Z biegiem wieków, na skutek podnoszenia się poziomu morza i zmian klimatycznych, drzewa zostały najpierw strawione przez pożar, a następnie pochłonięte przez piasek i wodę.

Przeczytaj także: Malownicza kraina, której nie ma na mapie. Iście polskie widoki

Współczesne sztormy i cofanie się Bałtyku co jakiś czas odsłaniają na plaży pnie dębów i buków, które dzięki konserwującym właściwościom słonej wody zachowały się w bardzo dobrym stanie - wyglądają na młodsze, niż są w rzeczywistości. Zjawisko to jest sezonowe - po sztormach pnie bywają widoczne przez kilka tygodni, po czym ponownie przykrywa je piasek.

Źródło: chillizet.pl, polska.travel

Zobacz też:

Ekologiczne kosiarki w Ojcowskim Parku Narodowym. Turyści zachwyceni

Drzewo, które miało uratować świat. Dzisiaj stanowi zagrożenie

Ten polski storczyk zagrożony wyginięciem. Gdzie występuje?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciekawe miejsca | przyroda