Jedna z najbardziej uporczywych roślin. Może dotkliwie poparzyć
Barszcz Sosnowskiego to jedna z najbardziej inwazyjnych i niebezpiecznych roślin w Polsce. Pomimo wieloletnich prób jego eliminacji, wciąż odradza się na nowych terenach, stanowiąc zagrożenie dla ludzi i ekosystemów. Kontakt z jego sokiem może prowadzić do poważnych poparzeń skóry, a jego zwalczanie wymaga specjalistycznych metod i wieloletnich działań. Skąd pochodzi barszcz Sosnowskiego, dlaczego jest tak trudny do usunięcia i jakie są najskuteczniejsze sposoby walki z tą toksyczną rośliną? Wyjaśniamy.
Sok barszczu Sosnowskiego zawiera substancje chemiczne, które stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi. Związki zwane furanokumarynami w sposób szczególny reagują na promieniowanie ultrafioletowe. W kontakcie ze skórą i światłem słonecznym powodują oparzenia drugiego i trzeciego stopnia. Mogą one wystąpić już po kilkunastu minutach od kontaktu z rośliną.
W przypadku kontaktu barszczu Sosnowskiego ze skórą należy dokładne umyć skórę letnią wodą z mydłem oraz unikać słońca przez co najmniej dwie doby. Oparzenia od barszczu Sosnowskiego są poważnym zagrożeniem, a ich leczenie wymaga szybkiej reakcji. Jeżeli pojawią się objawy poparzeń, niezbędna będzie pomoc lekarza.
Barszcz Sosnowskiego pochodzi z Kaukazu, gdzie został odkryty w 1772 roku przez ekspedycję Rosyjskiej Akademii Nauk i nazwany na cześć Dmitrija Sosnowskiego, rosyjskiego badacza flory tego regionu. Barszcz Sosnowskiego był niegdyś uprawiany jako roślina ozdobna w europejskich parkach i ogrodach. Pod koniec lat 40. XX wieku, w ZSRR był wykorzystywany jako roślina pastewna.
Dokładna data jego dotarcia do kraju nie jest znana. Szacuje się, że barszcz Sosnowskiego trafił do Polski dopiero w połowie XX wieku, gdzie również był uprawiany jako roślina pastewna. Pod naciskiem organów partyjnych barszcz Sosnowskiego został wprowadzony do upraw w wielu PGR-ach na terenie całego kraju. Jednak wraz ze wzrostem świadomości o inwazyjności tego gatunku, przestano go sadzić. Pomimo tego barszcz Sosnowskiego w dalszym ciągu można spotkać w różnych częściach Polski.
Barszcz Sosnowskiego jest niezwykle trudny do zwalczenia. Produkuje tysiące nasion, które mogą przetrwać w glebie nawet kilka lat, zachowując zdolność do kiełkowania. Dodatkowo, barszcz Sosnowskiego potrafi odrastać nawet z niewielkich fragmentów korzeni, przez co jednorazowe usunięcie go z danego terenu jest bezskuteczne. Jego szybki wzrost, rozmiary toksyczne właściwości dodatkowo utrudniają skuteczną eliminację.
W przypadku niewielkich skupisk skuteczną metodą zwalczania barszczu jest wykopywanie roślin i niszczenie ich w kontrolowanych warunkach, np. poprzez zasypywanie wapnem w betonowych silosach. Jedynym skutecznym herbicydem w walce z barszczem jest glifosat w dużym stężeniu, jednak jego stosowanie jest ograniczone na terenach chronionych.
Popularnym sposobem kontroli barszczu Sosnowskiego jest również wykaszanie, jednak metoda ta przynosi efekty tylko wtedy, gdy jest wykonywana bardzo często. Roślina intensywnie odrasta po ścięciu, a nieregularne koszenie może wręcz pobudzać jej wzrost. Stosowana jest także głęboka orka i wapnowanie gleby. Wszystkie z wymienionych metod muszą być cyklicznie powtarzane.
Źródło: gazetawroclawska.pl; wigry.org.pl
Zobacz też:
Jak psy reagują na zmianę czasu? Nietypowe zachowanie domowych pupili
Mężczyźni mają w tym przewagę. Naukowcy potrafią to wytłumaczyć
Podnoszą więcej, niż sami ważą. Cała prawda o zadziwiającej technice Wietnamczyków